Solidarność Wielkopolska - 35 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny
35 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny
Poniedziałek 19 grudnia 2016

13 grudnia w samo południe obchody 35 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęły się od złożenia kwiatów przez wielkopolską „Solidarność” w miejscach pamięci: bł. księdza Jerzego Popiełuszki, Wojciecha Cieślewicza, Piotra Majchrzaka i ojca Honoriusza.

Główne uroczystości w godzinach popołudniowych zainaugurowała Msza św. odprawiona w kościele o. Dominikanów, po której złożono kwiaty przed tablicą mieszczącą się w krużgankach kościoła, upamiętniającą pięć poznańskich Ofiar stanu wojennego.

Następnie kilkuset uczestników przeszło pod pomnik Poznańskiego Czerwca 1956 r. Przemawiając do zebranych, przewodniczący wielkopolskiej „Solidarności” Jarosław Lange, przypomniał realia stanu wojennego odczytaniem dramatycznego wspomnienia więźnia obozu internowanych w Kwidzynie. Jeszcze raz wspomniał o śmiertelnych ofiarach stanu wojennego: Wojciechu Cieślewiczu, Jerzym Karwackim, dominikaninie o. Honoriuszu, Janie Ziółkowskim i Piotrze Majchrzaku.

- W Poznaniu było 5 ofiar śmiertelnych, w całym kraju ponad 90. W Wielkopolsce internowano 421 osób, w całym kraju 10 tys. Do tego należy dodać niezliczona liczbę ludzi zatrzymywanych, wyrzucanych z pracy, z uczelni, zmuszanych do wyjazdu z kraju – mówił J. Lange.

Przewodniczący wielkopolskiej „S” zwrócił się do ludzi młodych, urodzonych już w wolnej Polsce, dla których jest to lekcja historii. - Jeżeli spotkacie na swojej drodze człowieka, który mówi, że w stanie wojennym były jakieś bijatyki, jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie władza zachowywała się kulturalnie, to powiedzcie mu, że jest cynikiem i kłamcą. Dzięki ludziom, którzy zginęli, byli aresztowani internowani, wyrzucani z pracy i z uczelni możemy dzisiaj pisać bez cenzury, chodzić na manifestacje i publicznie głosić swoje poglądy i nikt nie jest za to bity, nikt nie jest szykanowany czy polewany zimną wodą. Dzięki tym ludziom żyjemy w wolnym kraju. I właśnie z tego powodu od 34 lat 13 grudnia jest zarezerwowany jako dzień, w którym składamy hołd tym, którzy walczyli o wolną Polskę – mówił dalej J. Lange.

- Bez względu na to, czy to się dzieje w Poznaniu, czy gdzieś w Polsce, czy poza Polską, czy to miało miejsce w przeszłości, dzieje się teraz czy będzie działo w przyszłości - każdy kto chce zaanektować ten dzień dla innych celów niż oddanie hołdu prześladowanym, w istocie rzeczy w głębi swego jestestwa nie ma szacunku dla Ofiar stanu wojennego.

Dlatego w imieniu Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność” oraz wszystkich zgromadzonych pragnę pokłonić się i oddać honor wszystkim ofiarom stanu wojennego, wszystkim prześladowanym i szykanowanym – zakończył J. Lange i poprosił o chwilę ciszy i zadumy.

Końcowym akcentem było złożenie kwiatów przed pomnikiem Poznańskiego Czerwca 1956 r. przez internowanych, związkowców reprezentujących organizacje zakładowe „S”, parlamentarzystów, przedstawicieli władz rządowych i samorządowych, przedstawicieli służb mundurowych, organizacji społecznych i politycznych oraz instytucji miasta i województwa.

W obchodach uczestniczyła kompania honorowa i asysta służby więziennej.

b