Solidarność Wielkopolska - Biedronka: sąd przyznał rację „Solidarności”
Biedronka: sąd przyznał rację „Solidarności”
Poniedziałek 11 marca 2013

4 marca dwie kolejne osoby z „Solidarności”, pracownicy Biedronki, po dwuletnim procesie wygrali z pracodawcą. Sąd pierwszej instancji w nieprawomocnym jeszcze wyroku orzekł, że wobec pracowników naruszono zasadę równego traktowania w zatrudnieniu.

To kolejne z kilku identycznych spraw, które członkowie „S” wytoczyli sieci Biedronka. Pod koniec lutego br. pierwszą sprawę wygrał związkowiec z tej samej Biedronki z Ciechanowa. Sprawy dotyczyły pracowników, którym w grudniu 2010 roku nie przedłużono umów o pracę zawartych na czas określony. Efekt trzech wyroków jest ten sam, ale w innym składzie orzekającym.

Mec. Andrzej Ossowski reprezentujący „Solidarność”: - Sąd potwierdził dyskryminację ze względu na przynależność związkową. Argumenty, które przytaczał pracodawca,  mające uzasadnić niezawarcie nowej umowy o pracę, w ocenie sądu okazały się nieprawdziwe.

Piotr Adamczak, przewodniczący „Solidarności” w Biedronce, nie kryje satysfakcji z tych wyroków:  - To ważny precedens, bo takie sprawy, oprócz Ciechanowa toczą się jeszcze w Malborku i Otwocku. Potwierdza też to, co mówimy od dawna, że w Biedronce, oględnie mówiąc, utrudnia się działalność związkową.

Proces o szykanowanie za działalność związkową w Biedronce ciągnął się od ponad dwóch lat. Adwokaci pracodawcy przeciągali go w czasie, powołując wielu świadków i składając coraz to nowe wnioski dowodowe, które sąd musiał uwzględnić. W sprawę zaangażował się również szef związku Piotr Duda, który już w marcu 2011 r. spotkał się z Michelem Platinim, relacjonując mu, jak traktuje pracowników i członków Związku firma Jeronimo Martins - właściciel sieci „Biedronka” i jeden z głównych sponsorów Euro 2012.

k