Solidarność Wielkopolska - Dyscyplinarka dla minister oświaty
Dyscyplinarka dla minister oświaty
Poniedziałek 13 czerwca 2011
fot. bn Na ręce wicewojewody złożono wniosek o dyscyplinarkę dla minister Hall

8 czerwca przedstawiciele oświatowej „Solidarności” wręczyli wicewojewodzie wielkopolskiemu Przemysławowi Paci pismo zawierające symboliczne zwolnienie dyscyplinarne  minister edukacji narodowej Katarzyny Hall za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Akcja jest wyrazem sprzeciwu wobec prowadzonej przez nią szkodliwej polityki oświatowej.

Podobne petycje - poparte ponad 150 tys. podpisów - „Solidarność” wręczyła wojewodom w całym kraju. - Liczyliśmy, że sprzeciw społeczny wobec minister Hall spowoduje reakcję premiera. Niestety, tak się nie stało – mówił Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty NSZZ „S”.

 - Proponowana zmiana obecnie obowiązującej ustawy oznacza demontaż całego systemu oświaty w Polsce - wyjaśnia Izabela Lorenz, przewodnicząca oświatowej „S” w Wielkopolsce. - Umożliwienie samorządom, obecnie zarządzającym szkołami, przekazania tych uprawnień osobom prawnym i fizycznym  jest de facto krokiem w kierunku prywatyzacji placówek. Odbije się to na jakości kształcenia. Będzie to bowiem zależało od zamożności i kreatywności gminy.

Ograniczenie nauczania literatury ojczystej i historii, rozmontowanie systemu nadzoru pedagogicznego przez likwidację kuratoriów, zmniejszenie równego dostępu do publicznej oświaty przez zamykanie szkół, wzrost kosztów zakupu podręczników - to tylko niektóre zarzuty wobec min. Hall, jakie znalazły się w uzasadnieniu „dyscyplinarki”.

„Solidarność” podkreśla również, że  pod rządami znowelizowanej ustawy pogorszy się status zawodowy nauczycieli. Przestanie ich obejmować Karta Nauczyciela, w związku z czym  zostaną oni pozbawieni praw nabytych m.in. do emerytury, podczas gdy działań takich nie podejmuje się w stosunku do służb mundurowych.

- 4 czerwca „S” zorganizowała w Warszawie debatę o stanie polskiej oświaty, w której uczestniczyło kilkaset osób. Zwróciliśmy się wówczas do PiS o złożenie w naszym imieniu wniosku o odwołanie min. Hall. Wiemy, że wynik głosowania w sejmie jest przesądzony arytmetyczną większością, ale jest to jedyna szansa na parlamentarną debatę o  polskiej oświacie - mówi R. Proksa.

bn