Zasady kończenia aktywności zawodowej i przechodzenia na emeryturę muszą być akceptowane społeczne. Przywracając wiek emerytalny 60 i 65 lat i dając możliwość wyboru, realizujemy właśnie społeczny postulat - mówił prezydent Andrzej Duda podczas inauguracji kampanii społeczno-informacyjnej pt. „Godny Wybór. Przywrócenie wieku emerytalnego”. W inauguracji uczestniczyli również minister Elżbieta Rafalska oraz Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
Głównym celem kampanii jest uświadomienie obywatelom, że przejście na emeryturę to prawo, a nie obowiązek, a także podkreślenie braku zagrożeń w związku z obniżeniem wieku emerytalnego. Ustawa w tej sprawie wchodzi w życie 1 października 2017 roku, a wnioski o świadczenie będzie można składać już od 1 września.
Na wstępie, Prezydent Andrzej Duda podziękował minister rodziny oraz przewodniczącemu „Solidarności” za skuteczność działania i determinację. Podkreślił, że żadne rozwiązanie prawne, ustrojowe nie może w systemie demokratycznym funkcjonować bez akceptacji społecznej, a tak było w wypadku podwyższenia wieku emerytalnego. Kończy się to bowiem spadkiem aktywności społecznej, próbami omijania obowiązującego prawa.
Prezydent zauważył, że nie tyle istotny jest ustawowy wiek emerytalny, ale wiek efektywny, a ten jest zindywidualizowany. Zależy od przekonań danego człowieka, od jego potrzeba życiowych rodzinnych, od możliwości, również zdrowotnych.
Jak zaznaczył prezydent, rośnie standard naszego życia, więc żyjemy dłużej. Oznacza to, że przynajmniej potencjalnie, możemy być dłużej aktywni zawodowo. Stąd idea, że powinien zostać wprowadzony przede wszystkim wybór, kiedy aktywność zawodową zakończyć. /…/
Podsumowując, prezydent wyraził zadowolenie, że Polacy nie będą już musieli pracować do śmierci oraz nadzieję, że pracodawcy będą stosowali dobre praktyki, jeśli chodzi zachowania wobec pracowników, którzy już osiągnęli wiek emerytalny, albo się do niego zbliżają.
Emerytura to nie łaska
„1 października dajemy Polakom wolność wyboru emerytalnego” - powiedziała na wstępie swojego wystąpienia minister rodziny Elżbieta Rafalska. Jak zaznaczyła, jest to wywiązanie się z obietnicy wyborczej PiS. Przypomniała, że podwyższenie przez rząd PO-PSL wieku emerytalnego do 67 lat było przede wszystkim uderzeniem w roczniki powojennego wyżu demograficznego, ucieczką przed koniecznością wypłaty tym licznym rocznikom świadczeń emerytalnych.
„Emerytura to nie łaska. To jest zobowiązania państwa wobec obywateli” –
powiedziała Rafalska. Minister rodziny zaznaczyła, że pracownikom zbliżającym się do wieku emerytalnego przysługuje 4-letni okres ochronny przed zwolnieniem z pracy oraz, że ten okres będzie trwał nadal, mimo osiągnięcia wieku emerytalnego. Oświadczyła, że są zapewnione środki na to, by emerytury zostały wypłacone wszystkim, którzy chcieliby na nie przejść po wejściu w życie zmian.
Poinformowała o kampanii informacyjnej, która będzie prowadzona razem z Kancelarią Prezydenta, Solidarnością, a także ZUS. Ma ona wyjaśnić obywatelom, jakie będą zasady i warunki przechodzenia na emeryturę, ale ma także uspokoić, że nie będzie to konieczne.
Kampania ma trwać do połowy czerwca. Będzie się opierać na 7-u filarach: „moja emerytura - mój wybór; emerytura prawem, a nie obowiązkiem; sprawdź, zanim wybierzesz; emerytura - wybierz świadomie; bezpieczna praca do emerytury; emerytury bezpieczne finansowo; polityka rodzinna wspiera emerytury".
„Wybór przywraca Polakom godność”
– powiedział przewodniczący NSZZ „S” Piotr Duda. Zaznaczył, że dla „Solidarności”, 1 października to data historyczna, bo „przywracająca godność polskiego pracownika”.
Zaznaczył, że aby Polacy mogli dłużej pracować, konieczne jest stworzenie im właściwych warunków pracy. Przypomniał problem umów śmieciowych, które preferowała Platforma Obywatelska w czasie swoich rządów. Jak powiedział, gdy będą „śmieciowe umowy, od których nie są odprowadzane składki, będą też śmieciowe emerytury”.
„Godne wynagrodzenie, to godna emerytura” - podkreślił szef Solidarności.
Podziękował prezydentowi za realizację umowy programowej, podpisanej przed wyborami. Natomiast minister rodziny dziękował za uwzględnienie stanowiska "Solidarności" w rozwiązaniach ustawowych.
Zadeklarował włączenie się związku w kampanię informującą Polaków o skutkach przechodzenia na emeryturę, wysokości świadczeń. Jednak, jak zaznaczył, trzeba ludziom uświadamiać, że godną emeryturę daje nie tylko dłuższa praca, ale również odpowiednia wysokość składek.
„W systemie kapitałowym, ile sobie uzbieramy, taką będziemy mieli godną emeryturę" – powiedział Piotr Duda.