Solidarność Wielkopolska - Kierunek: Putin i Łukaszenka
Kierunek: Putin i Łukaszenka
Poniedziałek 9 lipca 2012
Fot. bn Manifestacja przed Sejmem przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego – marzec 2012 r.

Zmiany w ustawie o zgromadzeniach publicznych dokonane przez koalicję PO-PSL z inicjatywy Prezydenta RP ograniczają podstawowe prawo wolności obywateli - prawo do zgromadzeń publicznych - stwierdziła w swoim stanowisku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” obradująca 3 lipca br. w Warszawie.

Nowe przepisy pozostawiają decyzje o legalności zgromadzenia w rękach urzędników, dając im prawo do decydowania o podstawowych swobodach obywateli. De facto takie prawo  mieli oni już do tej pory. Dowodem na to jest  decyzja prezydent Warszawy, która zabroniła Komisji Międzyzakładowej „S” Pracowników Sądownictwa zorganizowania manifestacji 8 czerwca br.

Szczególnie represyjny jest zapis ustanawiający instytucję przewodniczącego zgromadzenia oraz obarczający organizatora manifestacji odpowiedzialnością – także materialną - za niewypełnienie obowiązków ustawowo przypisanych służbom publicznym odpowiedzialnym za zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa. Jak uczy doświadczenie wśród manifestantów pojawiają się osoby przypadkowe lub celowo zakłócające porządek publiczny, których organizatorzy nie są w stanie zidentyfikować i spacyfikować. Tymczasem ustawa wprowadza kary finansowe dla osób kierujących zgromadzeniem za wszelkie prowokacje i szkody, które mogą powstać w wyniku działania tego typu ludzi. Przewodniczący zgromadzenia może zostać ukarany grzywną w wysokości 7 tys. zł, a uczestnik nawet 10 tys. zł. Nie ulega wątpliwości, że zaporowe kary finansowe mają odstraszyć od uczestnictwa w zgromadzeniach i manifestacjach, przez co godzą w fundamenty demokracji.

Związkowcy podkreślają, że nowelizacja ustawy została przyjęta bez konsultacji społecznych, co jest łamaniem obowiązującego w Polsce prawa. „Szczególnie jest to rażące dla Solidarności, dzięki której doszło do demokratycznych przemian w Polsce. To kolejny w ostatnim czasie przykład wprowadzania ważnych dla obywateli ustaw z pominięciem dialogu społecznego”.

W ocenie „S” polska polityka w sprawie prawa do zgromadzeń wpisuje się w politykę Łukaszenki i Putina. Rządząca koalicja przerzucając odpowiedzialność na organizatorów manifestacji, zdejmując ją ze służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny, wprowadzając jednocześnie kary materialne, cofa Polskę do mrocznej peerelowskiej przeszłości i podąża w kierunku Rosji Putina, a nie demokratycznego państwa szanującego prawo swoich obywateli do społecznego sprzeciwu.

  Zmiany przegłosowane przez PO wydłużają termin na zgłaszanie zawiadomienia o zgromadzeniu z 3 do 6 dni przed planowaną datą jego zorganizowania. Tym samym ograniczono możliwość tzw. spontanicznych zgromadzeń i doraźnego reagowania na bieżącą sytuację w kraju.

Przewodniczący „S” zapowiedział zaskarżenie nowelizacji ustawy o zgromadzeniach do Trybunału Konstytucyjnego.

Drastyczne zaostrzenie prawa o zgromadzeniach skrytykowały organizacje pozarządowe m.in.: Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Forum Obywatelskiego Rozwoju, Fundacja „Panoptykon”, Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”.

b