Solidarność Wielkopolska - Młodość i doświadczenie
Młodość i doświadczenie
Poniedziałek 27 marca 2017

W pierwszej dekadzie marca br. przedstawiciele Prezydium Krajowej Sekcji Młodych NSZZ „Solidarność” spotkali się z Prezydium Komisji Krajowej. Trwające ponad trzy godziny spotkanie okazało się owocne dla obu stron. Młodzi „podrzucili” swoim starszym kolegom kilka pomysłów na większe zaangażowanie w sprawy związkowe. ludzi poniżej 35 roku życia,  Prezydianci KK mówili o planach Związku i nadziejach, jakie wiążą z umacnianiem się grupy, którą w NSZZ „Solidarność” stanowią ludzie młodzi.

To pierwszy raz, kiedy oba gremia miały okazję wspólnie usiąść przy stole, zderzyć swoje wizje Związku i rozmawiać o strategii rozwoju „S”.

Reprezentanci młodzieżówki przedstawiwli raport o roli ludzi młodych na rynku pracy i ich znaczeniu w budowaniu siły Związku. Jak wielokrotnie podkreślali, najważniejszym zagadnieniem, które stanowi punkt wyjścia do rozmowy o młodych ludziach w „S” jest edukacja. Okazuje się, że przeciętny człowiek o istnieniu związków zawodowych dowiaduje się dopiero na studiach bądź podejmując pierwszą w życiu pracę. To zdecydowanie za późno.

Młoda „Solidarność” upatruje wyjście z takiej sytuacji w organizowaniu lekcji w szkołach oraz spotkań na uczelniach, gdzie młodzież dowiadywałaby się nie tylko tego, czym są związki, ale również poznałaby swoje podstawowe prawa pracownicze. Kolejnym etapem byłyby rozmowy adaptacyjne w zakładach pracy, podczas których (już jako pracownicy) dowiadywaliby się, jakie zasady panują w ich zakładzie pracy, czy istnieje w nim organizacja związkowa, czy zostało podpisane porozumienie między pracodawcą a związkiem oraz co ono gwarantuje.

Młodzi w swoich wystąpieniach wyrazili też zaniepokojenie przyszłością pracowników, których coraz częściej zastępują aplikacje i roboty.

Zdecydowanym priorytetem musi być promocja Związku zarówno w mediach konwencjonalnych, jak również w Internecie. Niezwykle ważna jest także współpraca z innymi polskimi i zagranicznymi związkami zawodowymi oraz z organizacjami wspierającymi rynek pracowniczy z całego świata.

Członkowie Prezydium KK podziękowali młodszym kolegom za ogromne zaangażowanie i szeroko zakrojone działania. - Jestem bardzo zadowolony z dotychczasowej współpracy i na pewno będę chciał angażować was w więcej spraw. Będziemy wam pomagać i umożliwiać działanie. Nie wolno z tym zwlekać. – mówił Przewodniczący KK Piotr Duda.

Następnie zaprezentowano film i spot radiowy, które już za chwilę pojawią się w telewizji publicznej i promować będą kampanię „13 złotych… i nie kombinuj!”. Projekt ten Komisja Krajowa realizuje przy współpracy z Państwową Inspekcją Pracy. Mówiąc o roli Sekcji Młodych, członkowie Prezydium podkreślali konieczność większej współpracy z Działem Rozwoju Związku i Biurem Zagranicznym oraz budowaniem szerokiej sieci kontaktów.

Chcą także, aby każdy młody działacz odbył przynajmniej kilka szkoleń z najróżniejszych dziedzin (od rozwoju Związku po szkolenia medialne). – Osoby, które w regionach zajmują się rozwojem związku powinny automatycznie odpowiadać również za rozwój Sekcji Młodych, przewodniczący zaś winni szkolić swoich młodych następców. Musimy młodym ludziom dawać szansę, wybierać ich - zaznaczał Przewodniczący.

Prezydianci przypomnieli to, co udało się wywalczyć Związkowi w ostatnich latach w kwestii poprawy sytuacji pracowników w Polsce. Minimalna stawka godzinowa na poziomie 13 zł brutto, minimalne wynagrodzenie w wysokości 2000 zł brutto, nowe przepisy dotyczące tworzenia regulaminów pracy i zatrudnienia sprzyjające zrzeszonym w związkach, to tylko niektóre z nich.

Spotkanie zakończyło przedstawienie planów na przyszłość. Do spraw najważniejszych należy wzrost liczebności. - Nadeszły czasy, kiedy w kwestiach rozwoju związków potrzebna jest rewolucja. Cieszę się, że do powołanego w tym celu zespołu przy KK należy również przewodniczący Sekcji Młodych. Potrzebujemy świeżego poglądu na sprawy najmłodszych członków Związku. – przyznał Piotr Duda. - Czas upływa nieubłaganie. Wy jeszcze nie odczuwacie tego na własnej skórze, ale my już tak. Dlatego chcemy przygotować odpowiednio naszych następców. Następni muszą przejmować pałeczkę. Nie możemy zostawić po sobie pustki.

 

Źródło: mm, solidarnosc.org.pl