Solidarność Wielkopolska - Oświata zaostrza protest
Oświata zaostrza protest
Poniedziałek 25 marca 2019
Przedstawiciele wielkopolskiej „S” zawieźli do Krakowa listy poparcia dla strajkujących nauczycieli.

Jeżeli postulaty pracowników oświaty nie zostaną uwzględnione przez rząd, to w poniedziałek 25 marca przedstawiciele Solidarności rozpoczną protest głodowy – poinformował szef Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Ryszard Proksa. Decyzja o proteście głodowym zapadała podczas nadzwyczajnego posiedzenia Sekcji Krajowej, która odbyła się 21 marca  w Krakowie.

„S” daje rządowi czas na porozumienie do 28 marca. Jeśli do tego nie dojdzie, 4 kwietnia zostaną zorganizowane manifestacje przed urzędami wojewódzkimi w całym kraju.

Wobec braku reakcji rządu na postulaty zgłaszane przez „Solidarność”, 11 marca br. związkowcy z małopolskiej „S” rozpoczęli czynną akcję protestacyjną polegającą na okupacji Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Wsparcia strajkującym udzieliła Wielkopolska Sekcja Oświaty NSZZ Solidarność i władze wielkopolskiej „Solidarności”. 12 marca do Krakowa pojechali przewodniczący Zarządu Regionu Jarosław Lange oraz przewodnicząca i wiceprzewodniczący oświatowej „S” Izabela Lorenz - Sikorska i Krzysztof Wojciechowski. Zawieźli protestującym  listy z wyrazami poparcia od nauczycieli wielkopolskich szkół.

Decyzją Prezydium Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania akcja sekcji regionalnej przekształciła się w protest ogólnopolski, który ma trwać do czasu uzyskania satysfakcjonującego porozumienia z rządem.
Związkowcy domagają się podniesienia wynagrodzeń o 15% od stycznia, a od 2020 r. o kolejne 15 proc., przywrócenia poprzedniego czasu awansu zawodowego (według nowych zasad nauczycielem kontraktowym można zostać po co najmniej roku i 9 miesiącach stażu, wcześniej wystarczył 9-miesięczny staż), a także powrotu do poprzednich rozwiązań prawnych dotyczących oceny pracy nauczycieli, zgodnie z deklaracją Anny Zalewskiej zawartą w liście do nauczycieli z grudnia 2018 r.

„Solidarność” nie przystąpi do strajku 8 kwietnia razem z ZNP, gdyż nie zgadza się na  traktowanie uczniów jako zakładników w sporze z rządem.  Zdaniem Związku sprawy dorosłych należy rozwiązywać między dorosłymi.

– Daliśmy rządowi szansę na rozwiązanie sporu bez udziału uczniów. Dziwię się rządzącym, że decydują się na podgrzanie sytuacji do czerwoności - stwierdził Ryszard Proksa i dodał, że nie wyklucza strajku Solidarności w innym terminie.