Solidarność Wielkopolska - Są sytuacje, gdy trzeba wbrew nurtowi, pod prąd
Są sytuacje, gdy trzeba wbrew nurtowi, pod prąd
Poniedziałek 23 września 2013

Blisko sześćdziesięciu działaczy pilskiej „Solidarności” otrzymało Medal Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność”. Uroczystość  odbyła się w Ośrodku Geovita w Płotkach i była zwieńczeniem programu Zapomniani - Niepokorni, którego celem jest zbieranie świadectw osób działających w podziemnych strukturach Związku w byłym województwie pilskim.

Inicjatorami i realizatorami pomysłu są Franciszek Langner i Roman Nisiewicz - znani działacze tamtejszej „Solidarności”. Przez kilka miesięcy odwiedzali swoich kolegów i spisywali ich wspomnienia. Życiorysy tych osób stanowią dokumentalne świadectwo losów ludzi, którzy tworzyli „Solidarność” w 1980 r., później - nie bacząc na represje - trwali przy niej, gdy została zepchnięta do podziemia i pozostali wierni jej ideałom. Wspomnienia opracowane  i zachowane w formie pisemnej i jako nagrania CD, stanowiące znakomity materiał źródłowy dla wszystkich zainteresowanych dziejami Polski i regionu, zostały przekazane do poznańskiego oddziału IPN.

Na uroczystość nie dotarł przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda, obiecał jednak, że na pewno przyjedzie do Piły jeszcze w tym roku. Reprezentowała go Sekretarz KK Ewa Zydorek, która wyraźnie wzruszona powiedziała:    - Sądzę, że nikt z nas, gdy zaczynaliśmy w 1980 r. nie spodziewał się, że zmienimy oblicze Europy. Dzisiaj jest czas, aby dziękować ludziom, którzy nie złamali się i  doprowadzili do tego, że mamy wolną Polskę. Następnie odczytała specjalny list od przewodniczącego KK skierowany do zebranych.

- To, w czym braliście udział zamieniło się w wolną Polskę, choć nie zawsze taką o jakiej myśleliśmy. Jestem wam wdzięczny za wspólnotę, którą  tworzyliśmy wówczas i za to, że dzisiaj możemy się spotkać w gronie osób, które zrobiły tak wiele, a o których mało kto wiedział. Dlatego tak ważne jest  wydobywanie waszego udziału z niepamięci – powiedział były przewodniczący wielkopolskiej „S” Janusz Pałubicki. Przypomniał szczególnie trudne warunki dla podziemnej działalności w tym regionie, gdyż było tutaj wyjątkowo silne „stężenie milicyjno-wojskowe”.

Wśród zaproszonych gości byli również: przewodniczący Regionu Wielkopolska Jarosław Lange, szef oddziału pilskiego ZR. Antoni Gawroch prezes poznańskiego oddziału IPN Rafał Reczek i ks. Jarosław Wąsowicz. Duszpasterz, który jest autorem publikacji poświęconych Solidarności oraz Dorota Fechner przypomnieli dzieje pilskiej „Solidarności”. Uzupełnieniem były fragmenty  materiałów operacyjnych  z inwigilacji działaczy podziemnych odczytane przez uczniów miejscowych szkół.

Działacze pilskiej „S” ufundowali pamiątkowe Wiosło Nadziei dla przewodniczącego KK. Na jednym piórze napisano „…są sytuacje, gdy trzeba wbrew nurtowi, pod prąd” , a na drugim były nazwiska odznaczonych Medalem „Solidarności”.

Wiosło Nadziei z taką samą sentencją otrzymał również Jarosław Lange. Tym razem był to pagaj, czyli wiosło z jednym piórem.

 

Wdzięczni podziemniacy przygotowali również specjalne podziękowania dla swoich kolegów Franciszka Langnera i Romana Nisiewicza. A Jarosław Lange wręczając autorom programu Zapomniani-Niepokorni, medale na których wyryte zostało 21 postulatów sierpniowych, powiedział: - Żyje wśród nas wielu takich cichych bohaterów. Wydobycie z cienia, okazanie szacunku i wdzięczności, zachowanie pamięci jesteśmy im winni. Dziękuję, że podjęliście trud spełnienia tego obowiązku.

Następnie uczestnicy spotkania w niecodzienny sposób zostali zaproszenia na  biesiadę. Zaproszenia otrzymali w formie ulotek, które poszybowały w powietrze przy pomocy wyrzutni stosowanej w stanie wojennym.

bn