Solidarność Wielkopolska - Społecznie w godzinach pracy
Społecznie w godzinach pracy
Poniedziałek 12 marca 2012
Pracownicy spółek ENEA, w ramach wolontariatu pracowniczego, przeprowadzają proekologiczne lekcje w szkołach i przedszkolach

Pracownicy biurowi w godzinach pracy czytają bajki dzieciom w szpitalu, pomagają w hospicjum lub prowadzą lekcje w szkole. Łamią prawo pracy? Wagarują? Nie, są wolontariuszami!

Wolontariat pracowniczy jest jednym z narzędzi wykorzystywanych przez firmy w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu. Chodzi o to, aby zachęcić pracowników firmy do tego, by część swojego czasu poświęcili na pomoc potrzebującym. Firmy, które prowadzą akcje wolontariatów pracowniczych, płacą pracownikowi tak, jak za normalny dzień pracy, a pracownik zamiast do biura jedzie - na przykład - budować dom dla biednych rodzin.

Form wolontariatu pracowniczego jest wiele (ostatnio w USA coraz bardziej popularna jest turystyka wolontariacka, podczas której pracownicy wyjeżdżają np. do Afryki pomagać w kopaniu studni) – zarówno pod względem tego, co pracownicy firmy robią, jak i systemu, w jakim wykonują pracę wolontariacką. Niektóre firmy wyznaczają określony dzień w roku na realizację wolontariatu, inne mają indywidualne umowy z pracownikami, w ramach których pracownik określoną liczbę godzin w miesiącu czy roku przeznacza na pracę wolontariacką. Oczywiście, zawsze jest to propozycja dla pracownika, nigdy przymus, ale większość pracowników, mając taką możliwość, korzysta z tej opcji.

Wolontariat pracowniczy rozwijany jest w tak znanych firmach, jak: Toyota, Energa, RWE, Provident, Kompania Piwowarska, TP SA, ING Bank, BZ WBK, a także w Grupie Kapitałowej ENEA.  

W ramach wolontariatu pracowniczego pracownicy TP SA malowali sale w szpitalach dziecięcych, a ich firma instalowała na oddziałach aparaty telefoniczne, z których dzieci za darmo mogły dzwonić do rodziców.

Pracownicy spółek Grupy Kapitałowej ENEA przeprowadzają w młodszych klasach szkół podstawowych i przedszkolach lekcje pt. ,,Nie taki prąd straszny”, na których pokazują dzieciom, jak powstaje prąd, jak się z nim bezpiecznie obchodzić i jak go oszczędzać. Obecnie wdrażają kolejną akcję proekologiczną pt. ,,W kontakcie z naturą”. Dla dzieci z gimnazjów stworzono specjalny program ratownictwa przedmedycznego, podczas którego dzieci uczą się, jak skutecznie udzielać pierwszej pomocy.

- Zupełnie naturalne jest, że w pierwszej kolejności do akcji przystępują pracownicy, którzy mają dzieci w szkołach – mówi koordynatorka wolontariatu pracowniczego w jednej ze spółek GK ENEA. – Zawsze przed pierwszą lekcją jest trema, bo nie wiadomo, jak dzieci zareagują. A reagują fantastycznie. Kto poszedł jeden raz, idzie na kolejne. Zostaliśmy wyposażeni w materiały, które dzieciakom się bardzo podobają. Nasi szefowie bardzo przychylnie patrzą na wolontariat, jednak nie można przesadzać. Swoje obowiązki w pracy trzeba wykonać.  

Co firmie daje wolontariat pracowniczy? Przede wszystkim kształtuje pozytywny wizerunek firmy. To, że firma pomaga potrzebującym sprawia, że klienci i kontrahenci firmy patrzą na nią bardziej przyjaźnie. Wolontariat pracowniczy stanowi również świetne narzędzie dla samych pracowników. Z przeprowadzonych w 2008 roku badań na temat wolontariatu pracowniczego w Polsce wynika, że pracownicy widzą wiele korzyści w uczestnictwie w takim programie. Główne wskazania wolontariuszy to: poczucie satysfakcji z faktu niesienia pomocy innym, możliwość samorealizacji, zdobywanie nowych umiejętności.

Jak wynika z badań przeprowadzonych kilka lat temu w USA przez Deloitte, akcje z obszaru społecznej odpowiedzialności biznesu przekładają się również na wzrost pozycji firmy w oczach jej obecnych i potencjalnych pracowników. Mając do wyboru pracę w dwóch firmach (przy tych samych obowiązkach, pensji i dodatkach), aż 72% osób wybrałoby tą firmę, która prowadzi działania związane z wolontariatem pracowniczym. W Polskim badaniu okazało się, iż tylko 8% pracowników uważa, że fakt istnienia programów wolontariackich w firmach nie wpływa na wizerunek firmy.

Anna Dolska