Solidarność Wielkopolska - To nie jest prawdziwa twarz islamu
To nie jest prawdziwa twarz islamu
Poniedziałek 13 października 2014

Rozmowa z Yasinem Ozbekiem, Turkiem, prezesem Fundacji Dunaj Instytut Kultury

Polacy są zbulwersowani wydarzeniami w Iraku i Syrii, bestialskim mordowaniem ludzi pod przykrywką religii. Jaki jest stosunek Turków, w tym tych mieszkających w Polsce, do samozwańczego Państwa Islamskiego?

- W Turcji 99% społeczeństwa sprzeciwia się działalności Państwa Islamskiego. Osobiście nie spotkałem Turka, który deklarowałby swoje poparcie dla tej organizacji. Jeżeli chodzi o działalność terrorystyczną – bo tylko w taki sposób należy oceniać działania Państwa Islamskiego – Turcy traktują ją nie tylko jako zagrożenie dla wizerunku islamu, lecz również jako element zagrażający bezpieczeństwu ich obywateli - zamieszkujących obszary bezpośrednio sąsiadujące z terenami opanowanymi przez ISIL.  Jeżeli chodzi o obecność tureckich zwolenników Państwa Islamskiego w Polsce, to sądzę, iż odnalezienie takiej osoby jest zwyczajnie niemożliwe.

 

Bojownicy ISIS twierdzą, że reprezentują prawdziwy islam?

- Paradoksalnie ich działania w oczywisty sposób zaprzeczają deklarowanej przez nich religii. Islam jest religią pokoju, miłości oraz całkowitego oddania się Bogu. W Koranie wielokrotnie natrafiamy na słowa potępiające przemoc – zarówno w kontekscie fizycznym jak i duchowym. Fethullah Gulen – postać, która inspirowała powstawanie naszej fundacji, wspaniały uczony, człowiek o wielkim sercu i ogromnej popularności wśród muzułmanów – powiedział kiedyś: „Prawdziwy muzułmanin w żadnym wypadku nie może być terrorystą, ani też żaden terrorysta nie może być muzułmaninem”. Z całą stanowczością podpisuję się pod tymi słowami.

 

Jako Instytut Dialogu Dunaj działacie w kilku krajach Europy i szerzycie ideę dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego. Zdajecie sobie sprawę, że to wszystko, co dzieje się w Iraku i Syrii, niweczy wasz wysiłek i źle wpływa na postrzeganie islamu?

- Przyznam, że informacje medialne odnośnie wydarzeń w Syrii oraz Iraku są w krajach europejskich odczytywane w nieco odmienny sposób. Faktycznie może to rodzić obawy przez islamem. Jednak dla kogoś, kto stara się lepiej zrozumieć tę kwestię, oczywistym staje się, że nie tak wygląda nasza religia, że to nie jest sposób postępowania godny prawdziwego muzułmanina. Każdy nasz krok stara się udowadniać, że islam nie ma niczego wspólnego z przemocą, agresją czy prześladowaniami, jakich dopuszcza się ISIS. Wiem, że na świecie jest wiele miejsc, w których wyznawcy różnych religii żyją w zgodzie, a niekiedy nawet tworzą ze sobą głębokie relacje społeczne. Fundacja Dunaj Instytut Dialogu będzie nadal kroczyć swą ścieżką, ponieważ mamy niezliczoną ilość dowodów na to, że niezależnie od wyznania, koloru skóry czy pochodzenia etnicznego, ludzie potrafią okazywać sobie miłość, szacunek oraz tolerancję. Właśnie taki świat pragniemy budować.

 

Na świecie jest 1,6 miliarda muzułmanów, a bojowników ISIS jest ok. 34 tysiące. Czy istnieje ryzyko, że Państwo Islamskie urośnie w siłę? Jak wiadomo, ochotnicy werbowani są w całej Europie, USA, Kanadzie, a nawet w Turcji.

- Trudno jest mi ocenić, w jaki sposób dochodzi do werbowania tych osób. Uważam jednak, że w szeregach tej organizacji zdecydowaną większość stanowią ludzie wywodzący się z marginesu społecznego, którym ISIS często oferuje spłatę zobowiązań bądź utrzymanie rodziny w zamian za udział w działalności terrorystycznej, jak również byli przestępcy, osoby po wieloletnich wyrokach, najemnicy, a także osoby słabe psychicznie, dla których udział  w działaniach Państwa Islamskiego okazuje się sposobem na polepszenie samooceny. Zasmuca mnie najbardziej fakt, że po przykrywką przekonań religijnych ludzie ci są manipulowani przez małą garstkę osób, których  intencje pozostają nie do końca jasne.

 

Polska postrzegana jest w Europie jako kraj ultrareligijny, ale tu nikt z nikim nie walczy z powodów religijnych, nie zabija. Tu najwyżej urządza się demonstracje i walczy na słowa. Z czego wynika bestialstwo ISIS? Czy to kwestia kultury?

- W pewnym stopniu zgodzę się ze stwierdzeniem, że Polska to kraj głęboko osadzony w kulturze chrześcijańskiej. Jednak jest to także kraj demokratyczny, z dobrze wykształconą infrastrukturą i nieograniczonym dostępem do informacji. Żadnej z tych cech nie posiadają ani Irak, ani Syria.

 

Rozmawiała Anna Dolska