Na rynku prasowym ukazał się nowy tytuł „Wielkopolski Kurier WNET” adresowany – jak pisze redakcja „gazety niecodziennej” - do czytelników o poglądach konserwatywnych.
Z Wielkopolskim Kurierem Wnet współpracują m.in.: ks. prof. Paweł Bortkiewicz (wybitny etyk, autor wielu książek i artykułów), Sławomir Kmiecik (autor m.in. dwóch tomów „Przemysłu pogardy”), prof. Jacek Kowalski (wybitny artysta i historyk sztuki), dr Dariusz Kucharski (historyk, m.in. upowszechniający od lat losy żołnierzy niezłomnych), red. Przemysław Terlecki (wybitny dziennikarz radiowy i telewizyjny, wyrzucony z TVP w 2009 r.). Chęć współpracy deklarują członkowie korporacji akademickich, wielu stowarzyszeń i organizacji prawicowych.
W pierwszym numerze umieszczono: artykuł demaskujący wszystkie kłamstwa, jakie pojawiły się ostatnio w przestrzeni publicznej na temat odbudowy w Poznaniu Pomnika Wdzięczności, raport o nieusuwalnych reliktach przeszłości komunistycznej straszących w naszym mieście, relacja ze wzruszającego wyjazdu poznaniaków do Wilna z pomocą dla rodaków na Wschodzie, szczegółowy program przebiegu obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych (a raczej Niezłomnych) w naszym mieście i regionie oraz refleksja nad postawą „Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek”, w kontekście patronatu obecnych władz nad coraz popularniejszymi orszakami Trzech Króli.
Wszyscy dziennikarze i redaktorzy pracują za darmo, a Wielkopolski Kurier Wnet jest częścią Spółdzielczych Mediów Wnet kierowanych przez Krzysztofa Skowrońskiego.
Zachęcamy do zainteresowania się nowym tytułem na rynku prasowym oraz zakupu lub prenumeraty WNET. Pozyskane w ten sposób fundusze będą przeznaczone wyłącznie na opłacenie kosztów papieru i druku.
Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z Jolantą Hajdasz, red. nacz. Wielkopolskiego Kuriera Wnet, tel. 607 270 507.
*****
Z ogromną tremą i jeszcze większą nadzieją na życzliwość przy lekturze przekazujemy Państwu pierwszy numer Wielkopolskiego Kuriera WNET. Gorąco wierzymy, że nasz miesięcznik wypełni lukę wśród poznańskich mediów, w których brakuje miejsca dla konserwatywnych, prawicowych i często po prostu niezależnych poglądów - pisze we wstępie Jolanta Hajdasz, redaktor naczelny gazety - i zaprasza do współtworzenia pisma wszystkich, dla których prawda i wolność to nie są puste słowa.