Solidarność Wielkopolska - Wyższe wynagrodzenia w służbie zdrowia
Wyższe wynagrodzenia w służbie zdrowia
Poniedziałek 24 maja 2021

Prawie 4 mld zł i to w okresie 6 miesięcy ma trafić na podniesienie najniższych wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. Rada Ministrów przyjęła projekt ministerstwa zdrowia wypracowany wspólnie na Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia. - Przyjmujemy z radością kolejny krok w kierunku realizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia - mówi Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

- Jeden z priorytetów planu dla zdrowia wchodzącego w skład Polskiego Ładu staje się faktem. Projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu zyskał akceptację całej Rady Ministrów i z klauzulą trybu pilnego trafi teraz do Parlamentu – powiedział chwilę po obradach Rady Ministrów dr Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr przewiduje, że tylko w ciągu 6 miesięcy 2021 r. na podniesienie najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia przeznaczonych zostanie blisko 4 mld zł. Projekt został przyjęty na Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia, w skład którego wchodzą reprezentatywne centrale związkowe i organizacje pracodawców.
- Po raz pierwszy w historii ustalamy gwarantowany poziom minimalnych uposażeń pracowników ochrony zdrowia, bez żadnych okresów przejściowych. Po wejściu w życie ustawy nie będzie żadnej możliwości by jakikolwiek pracownik zarabiał mniej niż przewidują to ustalone wspólnie ze stroną związkową i stroną pracodawców przepisy – ocenia minister Adam Niedzielski.

Po dyskusjach na forum Trójstronnego Zespołu, na wniosek NSZZ „Solidarność” oraz OPZZ  minister Adam Niedzielski zgłosił na autopoprawkę przewidującą przesunięcie grupy pielęgniarek z ukończonymi studiami licencjackimi do grupy płacowej z wynagrodzeniem na poziomie należnym dla pracowników ze studiami magisterskimi. Wejście w życie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia będzie oznaczać choćby wzrost wynagrodzeń w grupach najsłabiej uposażonych tj. salowych na poziomie średnio 700 zł i fizjoterapeutów na poziomie 1 tys. zł.

- Przyjmujemy z radością kolejny krok w kierunku realizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Cieszy nas, że rząd przyjął projekt przygotowany już w marcu na Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia. Jedyną organizacją, która zgłosiła zdanie odrębne w tej sprawie jest Związek Pielęgniarek i Położnych, co powiem szczerze, trochę nas dziwi, bo trzeba do końca rozmawiać. Najlepiej pokazuje to fakt, że jeszcze na wczorajszym spotkaniu Zespołu Trójstronnego Pan Minister zaproponował autopoprawkę, w której uwzględnione zostały także pielęgniarki z licencjatem. A tych mamy bardzo dużo w Solidarności - powiedziała portalowi Tysol.pl Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

- Dla nas to też pewien sprawdzian i dowód na wiarygodność ministerstwa zdrowia, z którym przecież relacje Solidarności nie układają się w sposób idealny. Cieszy nas jednak pewna konsekwencja ministra Niedzielskiego i dotrzymywanie słowa. Bardzo nas też cieszy, że pieniądze  mają trafić nie tylko do pielęgniarek i lekarzy, ale też do tych pracowników, niejako z "drugiej linii frontu". Jak pokazuje historia niejednej wojny, to zaplecze odgrywa niejednokrotnie kluczową rolę i należy o nim pamiętać. Jeżeli uda się przeprowadzić tę ustawę przez Sejm, to naprawdę, będą to bardzo duże podwyżki - podkreśliła Maria Ochman.

Dodatki dla pracowników niemedycznych

Solidarność od wielu miesięcy zabiegała o wypłaty dodatku covidowego dla personelu niemedycznego szpitali.  W końcu nadszedł wyczekiwany sukces. – Nie można przecież pomijać jednych kosztem drugich. Taki był zawsze postulat Solidarności. Jesteśmy związkiem zawodowym, który zrzesza wszystkich pracowników zarówno lekarzy, pielęgniarki, jak i pracowników obsługi, salowe. Bez wspólnej pracy i zaangażowania nie ma sukcesu – powiedziała Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Pozytywnie zakończyły się rozmowy dotyczące wypłaty dodatku covidowego dla personelu niemedycznego szpitali. Na spotkaniu z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, w którym udział wzięły Maria Ochman z Solidarności oraz Urszula Michalska z OPZZ, zostały potwierdzone te ustalenia, które zostały poczynione na wcześniejszych spotkaniach.

– Strona pracowników i pracodawców zaakceptowała propozycje, które zostały przedstawione przez ministerstwo. Najważniejsze jest to, że ustalenia, które zostały poczynione w ramach dialogu społecznego, zostaną uszanowane. Dla Solidarności bardzo ważna była kwestia dodatków covidowych dla pracowników niemedycznych. Mowa tu o sanitariuszach, opiekunkach medycznych, salowych. Ale również są to tacy pracownicy jak psychologowie, dietetyczki. Przecież te osoby tak samo pracują na oddziałach covidowych z narażeniem własnego zdrowia i życia. Wykonują bezpośrednią pracę przy najciężej chorych pacjentach. A dotychczas byli pominięci w zaleceniach ministra. Teraz ministerstwo jednak przyznało, że istotne były argumenty, które przytaczaliśmy od wielu już miesięcy, upominając się o tych pracowników – powiedziała Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

tysol.pl, mazowsze.solidarnosc.pl