Solidarność Wielkopolska - Złotym pociągiem jesteśmy my - obywatele
Złotym pociągiem jesteśmy my - obywatele
Poniedziałek 14 września 2015

Na przeprowadzenie niecodziennej akcji protestacyjnej zdecydowali się związkowcy z wielkopolskich instytucji kultury. Zorganizowali „Bieg po pomoc do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwa Finansów i Prezydenta RP”. Główną siłą napędową przedsięwzięcia był Romuald Piechocki członek „Solidarności” w Teatrze Wielkim w Poznaniu. W ciągu 9 dni pokonał dystans z Poznania do Warszawy o długości blisko 300 km. 10 września br. pod Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego powitali go związkowcy z Sekcji Regionalnych  z Wielkopolski, Małopolski i Mazowsza. Akcja miała na celu zwrócenie uwagi rządzących na bardzo złą sytuację pracowników instytucji kultury.

- Mam nadzieję, że przez wylany przez 300 km pot uda się wspomóc naszą kulturę, wspomóc przede wszystkim nas. Mamy pięknie wybudowane teatry, pięknie odnowione muzea, na zewnątrz wszystko wygląda pięknie, ale w środku pracują ludzie, którzy są chronicznie niedoinwestowani i bez przerwy spychani na dalszy plan. Bez przerwy karzą nam czekać, dla nas nigdy nie ma pieniędzy – powiedział Romuald Piechocki po przybyciu na miejsce.  - Czekaliśmy cierpliwie 8 lat. Myślę, że bieg był wystarczająco spektakularny, by pani minister spojrzała na nas łaskawszym okiem i zobaczyła, że złotym pociągiem jesteśmy my – obywatele, o których nikt nie dba – dodał.

W przygotowanej petycji związkowcy zwracają uwagę, że zamrożenie wynagrodzeń (od 2008 r.), redukcje etatów, odebrania przywilejów emerytalnych bez żadnej rekompensaty zagrażają stabilności pracy instytucji, a także budzą niepokój o przyszłość zawodową i osobistą zatrudnionych.

„Pracownicy instytucji kultury apelują o poważną i możliwie jak najszerszą analizę swoich uwag. Niskie, często upokarzające płace pracowników kultury, jej wieloletnie niedoinwestowanie, nie pozostają bez wpływu na deprecjację jej samej i związanych z nią profesji w oczach społeczeństwa. Trwanie takiego stanu zagraża rozwojowi Kultury i naszemu Dziedzictwu Narodowemu” – czytamy w dokumencie.

Romuald Piechocki złoży petycję na ręce przedstawicieli MKiDN, którzy przyjęli delegację związkowców. Został również zaproszony na rozmowę z przedstawicielem kancelarii Prezydenta RP do Pałacu Prezydenckiego.