Solidarność Wielkopolska - Związek jak parasol
Związek jak parasol
Poniedziałek 26 września 2011

Rozmowa z Przemysławem  Strutyńskim, przewodniczącym Komisji Zakładowej ,,Solidarności” w zakładach Vox-Industrie SA.

W jakich okolicznościach zakładaliście Związek w swojej firmie?

- Nasza organizacja powstała dokładnie 13 grudnia 2010 r., ale jej tworzenie rozpoczęliśmy około miesiąca wcześniej, oczywiście w zaufanym gronie osób. Nie było jakiegoś konkretnego wydarzenia, które by nas do tego skłoniło. Uznaliśmy, że skuteczniej będzie w zorganizowanej formie zabiegać o poprawę warunków życia i pracy naszych pracowników. Okazało się – teraz to wiemy – że w pracy związkowej trzeba rozwiązywać tysiące  spraw i problemów.

Jak pracownicy zareagowali na propozycję przystąpienia do Związku?

- Pracownicy zareagowali bardzo pozytywnie, choć do dzisiaj zdarzają się osoby, które potrafią tylko krytykować, nie należąc do Solidarności, ani żadnej innej organizacji. Tacy ludzie są wszędzie, tym się jednak nie zrażamy. Tym bardziej, że zdecydowana większość pracowników jest z nami i wciąż przybywają nam nowi członkowie!


Jak pracodawca odniósł się do informacji o utworzeniu organizacji związkowej w jego firmie?

- Pracodawca z pełnym zrozumieniem przyjął informację o utworzeniu związku zawodowego w naszej firmie. Jako właściciel bardzo nam pomógł także w sprawach organizacyjnych, od samego początku przydzielając nam w pełni wyposażone biuro. Rozmowy z nim do dzisiaj przebiegają w kulturalnej atmosferze, z czym różnie bywa na niższych szczeblach kierowniczych.

 

Ilu członków liczy teraz Solidarność? Jaka to liczba w stosunku do wszystkich pracowników firmy?

- Na koniec sierpnia ,,Solidarność” w naszej firmie liczyła dokładnie 156 osób, na 500 zatrudnionych. Dla na to dobry wynik.

 

Jakie priorytety macie  teraz w swojej pracy związkowej?

- Ważna jest dla nas codzienna praca: wypłata zapomóg  i zasiłków, obrona pracowników przed zwolnieniem czy organizowanie imprez integracyjnych dla naszych członków. Niedługo rozpoczniemy rozmowy z pracodawcą w sprawie podniesienia odpisu na fundusz socjalny. To najważniejszy cel w tym roku.


Czy z perspektywy roku działalności odczuwacie różnicę w relacjach z pracodawcą, gdy pracowników reprezentuje organizacja związkowa?

-Związek zawodowy w takiej firmie jak VOX to konieczność! Pracownik musi czuć kogoś za plecami, kogoś, kto się za nim wstawi. Musi czuć parasol ochronny, bo wtedy może skupić się na pracy, a nie na obawie o jej utratę.

Rozmawiała Anna Dolska