Solidarność Wielkopolska - „Dość lekceważenia społeczeństwa”
„Dość lekceważenia społeczeństwa”
Poniedziałek 22 lipca 2013

To hasło wrześniowych protestów ogłoszonych przez Międzyzwiązkowy Krajowy Komitet Strajkowy. Po spotkaniu 18 lipca br. liderzy central związkowych NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, OPZZ  Jan Guz i Forum Tadeusz Chwałka ogłosili, że główne protesty zaplanowane są na 4 dni. Jednocześnie oświadczyli, że związki są przygotowane na długą walkę i nie wykluczyli przedłużenia akcji protestacyjnej.

Zdaniem P. Dudy jednym z najważniejszych postulatów protestów będzie zmiana Konstytucji w obszarze dotyczącym ustawy o referendum krajowe. Rząd Donalda Tuska permanentnie lekceważy głos Polaków. Parlament zdominowany przez koalicję PO-PSL wrzucił do kosza dwa miliony podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie wieku emerytalnego, milion podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie „sześciolatków”, obywatelskie projekty ustaw, które zyskały poparcie pod którymi Polacy zebrali wymaganą liczbę podpisów. 

- Takie działania władzy zagrażają demokracji.   Chcemy, aby odpowiednia liczba podpisów pod wnioskiem zobowiązywała rządzących do bezwarunkowego ogłoszenia referendum. - mówi P. Duda.

Mimo zawieszenia swojego udziału w Komisji Trójstronnej związkowcy widzą możliwość prowadzenia dialogu autonomicznego z pracodawcami. Odpowiadając na zaproszenie organizacji pracodawców do podjęcia dialogu autonomicznego napisali: „Organizacje pracodawców wielokrotnie nie dotrzymywały słowa danego stronie związkowej, zatem nasze zaufanie do pracodawców jest ograniczone.  Aby możliwe były rozmowy związków z pracodawcami w dialogu autonomicznym,  konieczne jest odbudowanie tego zaufania”. Związkowcy oczekują podjęcia rozmów na temat wysokości płacy minimalnej w 2014 r. oraz domagają się jasnych deklaracji w sprawie realizacji rozwiązań zawartych w pakiecie antykryzysowym przyjętym w 2009 r.: wprowadzenia pakietów socjalnych, ograniczenia stosowania umów na czas określony, określenia ścieżki wejścia płacy minimalnej na poziomie 50% średniej krajowej oraz wsparcia rodzin najuboższych poszkodowanych w wyniku kryzysu.

- Nie może być tak, że z pakietu z 2009 r. pracodawcy wyjmują tylko te elementy, które są dla nich wygodne. Ponadto przy podpisywaniu tamtego pakietu (miał obowiązywać do końca 2011 r.) nie było mowy o tym, że zostanie on przeniesiony do Kodeksu pracy - mówią związkowcy.

Szefowie central związkowych podkreślają, że związki zawodowe stają w obronie wszystkich pracowników, a nie tylko tych, którzy są ich członkami i opłacają składki. Upominają się również m.in. o ludzi młodych pracujących przez długi czas na umowach śmieciowych oraz o godne życie emerytów.

b