Na stronie białoruskiej organizacji praw człowieka „Wiasna” podano, że władze więzienne Białorusi nie zezwoliły Alesiowi Bialackiemu na udział w pogrzebie ojca Wiktara, który zmarł 24 grudnia 2011 r. Nie mógł również spotkać się z ojcem, gdy ten leżał na łożu śmierci. Wprawdzie sąd w Mińsku za każdym razem zezwalał na udanie się Bialackiego do umierającego ojca, ale władze więzienne tłumaczyły, że zgodnie z prawem osoby, wobec których wyrok sądowy nie nabrał mocy prawnej, nie mogą być wypuszczane na widzenie się czy pogrzeby.
Dopiero w dzień pogrzebu – w wyniku usilnych starań najbliższej rodziny - znany białoruski opozycjonista został w konwoju przetransportowany do mińskiej kostnicy, gdzie przez kilkanaście minut mógł pomodlić się przy trumnie zmarłego ojca.
Aleś Bialacki, szef „Wiasny” i znany obrońca praw człowieka na Białorusi został skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i konfiskatę mienia za niezapłacenie podatków od funduszy na zagranicznych kontach, na których gromadzono środki na pomoc represjonowanym na Białorusi. Został zatrzymany 4 sierpnia 2011 r., gdy Ministerstwo Sprawiedliwości Litwy i polska Prokuratura Generalna przekazały białoruskim służbom dane o jego kontach bankowych.
O uwolnienie Bialackiego apelowało wiele organizacji praw człowieka, Unia Europejska, liczni zachodni politycy. Na Białorusi powstał komitet, który planuje zgłosić kandydaturę Bialackiego do pokojowej nagrody Nobla.
Wszyscy możemy pomóc
Przypominamy, że wielkopolska „Solidarność” już we wrześniu zwróciła się do swoich członków i sympatyków o udzielenie pomocy białoruskim działaczom opozycyjnym i ich rodzinom represjonowanym przez reżim Łukaszenki.
„Udzielenie pomocy przyjaciołom z Białorusi jest naszym moralnym obowiązkiem. W ten sposób możemy spłacić dług wdzięczności za wsparcie, jakiego „Solidarność” doznawała ze strony organizacji i społeczeństw krajów Europy Zachodniej i USA, szczególnie w pierwszym okresie swojego istnienia i w stanie wojennym” - napisano w apelu przyjętym podczas Walnego Zebrania Delegatów we wrześniu 2011 r.
Apel ten nadal pozostaje aktualny. Członkowie wielkopolskiej „S” dali już liczne dowody solidarności z białoruskimi działaczami niepodległościowymi. Ciągle jednak oni sami oraz ich rodziny pozostające na wolności potrzebują naszego wsparcia.
Pieniądze można wpłacać na konto ZR:
BZ WBK III O/Poznań 09 1090 1359 0000 0000 3502 8758
z dopiskiem „Pomoc dla Białorusi”