Solidarność Wielkopolska - Zabójcy pozostaną bezkarni?
Zabójcy pozostaną bezkarni?
Poniedziałek 22 lutego 2016

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczy się postępowanie przeciwko Aleksandrowi G.,  byłemu biznesmenowi i senatorowi postępowanie w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary, dziennikarza ,,Gazety Poznańskiej”, który 1 września 1992 r. został uprowadzony i zamordowany. Do dziś nie znaleziono ciała.

Od 2011 r. sprawę prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. W toku postępowania wyłoniły się dwa wątki: podżegania oraz porwania i zabójstwa. Pierwszy z nich zakończył się skierowaniem do sądu oskarżenia przeciwko Aleksandrowi G., drugi został przez Prokuraturę umorzony z powodu wycofania zeznań. W 2013 r. jeden z kluczowych świadków złożył zeznania, wskazując personalia pracowników holdingu Elektromis, którzy mieli być zamieszani w porwanie i zamordowanie dziennikarza. W styczniu 2015 r. jednak odwołał swoje zeznania – jak wynika z relacji w śledztwie – pod wpływem świadka incognito, którego pozyskała prokuratura. Potem zeznania odwołali kolejni świadkowie. Mówiło się o zastraszaniu lub przekupstwie. Z powodu zmiany zeznań przez świadków krakowska prokuratura była zmuszona z braku wystarczających dowodów umorzyć wątek porwania i zabójstwa Jarosława Ziętary. Decyzję o umorzeniu podjęto 31 grudnia ubiegłego roku. Ostatecznie uznano, że nie ma wystarczających dowodów na to, by wykazać przed sądem, że byli ochroniarze Elektromisu brali udział w porwaniu i zabójstwie dziennikarza. Mający status pokrzywdzonego Jacek Ziętara, brat dziennikarza, wystąpił z zażaleniem na umorzenie, nie kwestionując jednak dotychczasowego postępowania i zaangażowania krakowskiej prokuratury. W odwołaniu  poruszył kwestię weryfikacji słów głównego świadka incognito na podstawie m.in. zeznań innych świadków. Wskazał także czynności, których wykonanie mogłoby pomóc w uzyskaniu przydatnych dowodów zabójstwa.

         Zażalenie Jacka Ziętary zostało poparte apelem Komitetu Społecznego „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary” do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, w którym napisano m.in.: Komitet Społeczny „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary” z niepokojem przyjął wiadomość o umorzeniu wątku śledztwa dotyczącego sprawców porwania i zabójstwa Jarosława Ziętary. Oznacza ona, że odpowiedzialni za zbrodnię nie zostaną ukarani. Na taki stan rzeczy nie może być zgody w państwie prawa. Rozumiejąc obiektywne trudności związane ze zmianą zeznań świadków i doceniając zaangażowanie w wyjaśnienie zabójstwa poznańskiego dziennikarza, apelujemy o przychylenie się Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie do zażalenia złożonego przez brata zamordowanego, Jacka Ziętarę. Liczymy na to, że w trosce o wszechstronne wyjaśnienie zbrodni prokuratura skorzysta z możliwości przychylenia się do zażalenia i będzie kontynuowała śledztwo.

Teraz od decyzji sądu zależy czy po 24 latach sprawa zostanie doprowadzona do końca, a winni zabójstwa będą ukarani.

Anna Dolska

Członek Komitetu Społecznego ,,Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”